Dzięki uprzejmości marki 7th Heaven dostałam do przetestowania kilka maseczek. Kilka dni temu dotarła do mnie paczuszka, której zawartość bardzo mnie ucieszyła - 7th Heaven idealnie trafiło w mój gust.
W ślicznej kolorowej torebce znalazłam takie oto cuda:
- głęboko nawilżająca maska z minerałami z morza Martwego
- maska oczyszczająca, zielona herbata typu Peel OFF
- maska oczyszczająca owocowa typu Peel OFF
- błotna maska nawilżająca z materiału bambusowego
- kokosowa maska regenerująca do włosów
7th Heaven to angielska marka (dawniej znana jako Montagne Jeunesse), która już od 30 lat działa na rynku, a ich produkty są znane nie tylko na Wyspach, ale i w ponad 80 krajach na świecie. W Polsce można je kupić m. in. w drogeriach Hebe.
Uwielbiam maseczki błotne i typu peel off, dlatego testowanie zaczęłam właśnie od głęboko nawilżającej maseczki z minerałami z Morza Martwego. Moje pierwsze wrażenia? O tym poniżej...
Wielką zaletą maseczek 7th Heaven jest ich naturalny skład - w moim przypadku nie wystąpiły żadne niespodzianki w postaci zaczerwienienia czy podrażnienia, jednak producent zaleca (w celu wykluczenia reakcji alergicznych) wykonanie próby na skórze przedramienia - swoją drogą po raz pierwszy spotykam się z takim zaleceniem w przypadku masek. Dodatkowo nie są testowane na zwierzętach i mogą być stosowane przez wegetarian.
Głęboko nawilżająca maska z minerałami z Morza Martwego
Przeznaczona jest do skóry mieszanej i tłustej. Minerały z Morza Martwego, usuwają zanieczyszczenia i odblokowują pory, pozostawiając skórę czystą, nawilżoną i promienistą.
Jestem tą maseczką po prostu zachwycona i chyba będzie jedną z moich ulubionych. Bardzo dobrze nawilża i jednocześnie oczyszcza skórę, ma delikatny morski zapach. Spodziewałam się raczej mocnego błotnego aromatu, jak to ma miejsce przy innych maskach tego typu - a tu miłe zaskoczenie. Maseczkę rozprowadzamy oczywiście na oczyszczoną uprzednio skórę i pozostawiamy na 15 minut. Zmywamy ją wodą jednocześnie wykonując delikatny, pobudzający masaż. Podczas nakładania maseczka ma jasnoniebieski odcień (nie tak ciemny jak na obrazku z opakowania), który staje się biały w miarę upływu czasu.
Efekt widać już po zmyciu maski - skóra jędrna, czysta, świeża, zrelaksowana oraz doskonale nawilżona - cóż tak działają minerały Morza Martwego. Nie zauważyłam u siebie żadnych niepokojących oznak po zastosowaniu maseczki - zero pieczenia, podrażnień i zaczerwienienia. Moja skóra wyraźnie ją polubiła.
Jedno opakowanie maseczki starcza na dwa zastosowania.
Jedno opakowanie maseczki starcza na dwa zastosowania.
Pojemność: 20 g
Cena: ok 6 zł
Maska oczyszczająca zielona herbata typu Peel OFF
Przeznaczona do każdego rodzaju skóry. Zyskaj dobre samopoczucie dzięki zielonej herbacie i imbirowi. Zrelaksuj się dzięki naszemu terapeutycznemu, bogatemu w minerały peelingowi, który usuwa toksyny i poprawia nastrój.
Maska oczyszczająca owocowa typu Peel OFF
Przeznaczona do każdego rodzaju skóry. Ta niezwykle owocowa mieszanka owoców granatu, passiflory, malin, winogron, żurawiny wzbogacona witaminą E oraz przeciwutleniaczami pozostawia idealnie oczyszczoną i świeżą skórę. Maseczka przynosi rozkosz, której nie można się oprzeć i którą pokochasz.
Błotna maska nawilżająca z materiału bambusowego
Przeznaczona do każdego rodzaju skóry. Bogate w minerały brazylijskie błoto zawiera ogromną ilość magnezu, oczyszcza i stymuluje skórę. Zmielone jagody acai zapewniają dużą dawkę przeciwutleniaczy i witamin. Maska wzbogacona w awokado, które przeciwdziała wolnym rodnikom.
Kokosowa maska regenerująca do włosów
Przeznaczona do włosów osłabionych, wysuszonych i cienkich. Kremowy olej kokosowy i odżywcze proteiny zawarte w ziarnach komosy ryżowej zostały delikatnie zmieszane tworząc tę odświeżającą, tropikalną maseczkę. Tłoczony olej kokosowy odżywia osłabione włosy, wzmacnia i zwiększa ich objętość zaczynając od nasady. Twoje włosy odczują pełnię szczęścia.
Wkrótce kolejne recenzje masek od 7th Heaven. Pozdrawiam.
Więcej informacji na temat marki 7th Heaven i jej produktów znajdziecie na FB (7th Heaven PL) i Insta (@7thheavenpl) oraz TUTAJ
Uwielbiam te maski. Szczerze mówiąc nie mam ulubionej 😍
OdpowiedzUsuńPolecam. Miałam kilka i jestem z nich mega zadowolona. Wypróbuj koniecznie maskę rozgrzewającą z efektem sauny. pokochasz ją 👍👍👍 BTW w hebe jest na nie aktualnie promocja.
OdpowiedzUsuńMam w planach ją wypróbować, czeka na swoją kolej w "maseczkowym koszyczku" 😋
UsuńMaski do włosów jeszcze nie miałam okazji wypróbować, ale polecam maskę czekoladową i truskawkową. Rewelka :)
OdpowiedzUsuńTej do włosów też jeszcze nie próbowałam. W mojej Hebe jeszcze jej nie mają.
UsuńOMG kocham te maski. Moje ulubione to chocolate mud, maska rozgrzewająca efekt sauny i owocowa oczyszczająca.
OdpowiedzUsuńBiorę wszystkie.
OdpowiedzUsuńZ miodem manuka i każda błotna 😍 najlepsze💕💕💕
OdpowiedzUsuńA u mnie w rossmannie nie ma 😥
OdpowiedzUsuńPoszukaj w Hebe
UsuńMnie kusi ta materiałowa. Dziś wybieram się do Hebe i będzie moja ;)
OdpowiedzUsuńJest świetna, a zapach niesamowity
UsuńMoje ulubione: dead sea sheet masque, chocolate, sauna i truskawka :)
OdpowiedzUsuńHej, maseczki 7th Heaven dostępne są już także w Tesco :)
OdpowiedzUsuńMaski świetne i godne polecenia
OdpowiedzUsuńBardzo polubiłam te maseczki :)
OdpowiedzUsuń